Muzyka w gimnazjum, A. Kreiner-Bogdańska, „Pazdro” (gim.)

Nasze recenzje podręczników szkolnych i obudowy dydaktycznej.

Moderator: Moderator

Muzyka w gimnazjum, A. Kreiner-Bogdańska, „Pazdro” (gim.)

Postprzez Moderator » 18 Sie 2010, 16:07

Autorką zestawu książek jest Agnieszka Kreiner-Bogdańska – dyrygent i wykładowca wyższych uczelni muzycznych. Jest to kolejna już propozycja konkretyzująca działania muzyczne w nowej strukturze szkolnictwa. Autorka nawiązuje w niej, nie wiem czy świadomie, do doświadczeń pedagogiki lat 50-tych i 60-tych, w niewielkim natomiast stopniu korzysta z dorobku ostatniego trzydziestolecia. Bez odpowiedzi pozostaje tutaj pytanie, na ile jest to świadoma próba kreowania nowej tendencji pedagogicznej, a na ile niechęć bądź nieznajomość osiągnięć i możliwości tzw. „pedagogiki estetycznej”.

Tekst zawiera liczne nawiązania do zagadnień kultury współczesnej, przez co staje się niewątpliwie bliższy młodym czytelnikom. Walor całości podnosi literacki język, a także spójna i logiczna forma. Na wyróżnienie zasługują również ułatwiające zrozumienie zagadnień teoretyczno – muzycznych liczne tabele, wykresy i rysunki. Obcojęzyczne nazwiska i fachowe określenia mają każdorazowo podaną wymowę. Każdy rozdział zakończony jest podsumowaniem

Zaproponowany układ treści podręcznika jest urozmaicany i rozszerzany poprzez liczne tzw., "skojarzenia i konteksty". Ukazują one powiązania muzyki z innymi dziedzinami życia i twórczości ludzkiej: z historią, literaturą, poezją, architekturą, sztukami plastycznymi. Słusznym założeniem wydaje mi się też powracanie do tych samych dzieł muzycznych przy omawianiu różnych zagadnień.

W postawie Autorki imponuje to, iż nie narzuca ona młodzieży własnych sądów, nie gloryfikuje też kultury europejskiej. Z uznaniem wypowiada się na temat twórczości wielkich mistrzów, kompozytorów muzyki popularnej, a także muzyki obcych nam kultur (arabskiej, chińskiej, murzyńskiej, amerykańskiej).

Uwagę zwraca fakt, iż podręcznik nie zawiera w zasadzie propozycji działań ekspresyjnych. Ta właśnie okoliczność wydaje się być jego podstawowym i najpoważniejszym mankamentem.

Agnieszka Kreiner – Bogdańska jest muzykiem wykształconym w systemie szkolnictwa zawodowego i Jej spojrzenie na problematykę powszechnej edukacji muzycznej dokonuje się przez pryzmat własnej drogi zawodowej. Stąd recenzowana propozycja odbiega dość znacznie od polskich tradycji w zakresie wychowania muzycznego. W polskim systemie kształcenia muzycznego w szkołach ogólnokształcących od szeregu lat utrwaloną pozycję miały elementy twórczości i ekspresji uczniów. W programie "Muzyka w gimnazjum" Autorka zapewnia, że formy ekspresyjne, które przewiduje podstawa programowa, czyli śpiew, muzykowanie na instrumentach, działania muzyczno-ruchowe, tworzenie muzyki itp. są przedmiotem jej uwagi i zainteresowania, niemniej w recenzowanych książkach deklaracje te nie są w pełni widoczne.

Mirosław Grusiewicz
Załączniki
Muzyka w gimnazjum Pazdro.jpg
Muzyka w gimnazjum Pazdro.jpg (12.72 KiB) Obejrzany 19304 razy
Moderator
 
Posty: 29
Rejestracja: 16 Sie 2010, 11:35

Re: Muzyka w gimnazjum, A. Kreiner-Bogdańska, „Pazdro” (gim.

Postprzez Moderator » 10 Lis 2010, 00:42

Przytoczone cytaty M. Grusiewicza pochodzą z recenzji podręcznika Efektowny pakiet edukacyjny do gimnazjum zamieszczonej w „Wychowaniu Muzycznym w Szkole” 2000 nr 4, (s. 155–157).
Moderator
 
Posty: 29
Rejestracja: 16 Sie 2010, 11:35

Re: Muzyka w gimnazjum, A. Kreiner-Bogdańska, „Pazdro” (gim.

Postprzez Moderator » 23 Lut 2011, 19:44

W wyborze zagadnień podręcznik ten odbiega od konwencji ukazującej wyłącznie zarys dziejów muzyki. Omówienie zagadnień historyczno-muzycznych autorka poprzedza rodzajem wprowadzenia do dziedziny muzyki. Zabieg to niezwykle cenny i zasadny: podręcznik gimnazjalny kończy lekcje muzyki w systemie powszechnej edukacji i w związku z tym przydatna jest szersza refleksja o muzyce, będąca okazją do podjęcia (także np. w formie dyskusji) istotnych kwestii z zakresu teorii muzyki, estetyki muzycznej, roli muzyki w kulturze itd.
(...)
Sposób przedstawienia tych zagadnień charakteryzują dwie zasadnicze cechy: potoczystość, prostota i naturalność języka oraz wnikliwość i rzeczowość wywodu. W tok prezentacji, w rozsądnym wymiarze, wpleciona została terminologia muzyczna, co pozwoliło na omówienie i wyjaśnienie wielu specjalistycznych kwestii. Znać tu poważne potraktowanie zarówno dziedziny muzyki mającej swą specyfikę, jak i zainteresowanego muzyką ucznia.
(...)
Przegląd ten daje dobrą podstawę do ujęcia historycznego, które – rzeczowe i przejrzyste – przedstawione jest jednakże zbyt szkicowo. Zachodzi tu znaczna dysproporcja między wprowadzeniem i omawianiem dziejów muzyki nie tylko w odniesieniu do objętości (wprowadzenie – 83 strony, część historyczna – 37), ale ostatecznie także co do wnikliwości i charakteru ujęcia.
(...)
Wspomniana dysproporcja szczególnie jaskrawo ilustruje szerszy problem: systemowy brak kontynuacji lekcji muzyki w kolejnych klasach gimnazjum, w których tok historyczny powinien być poszerzany i pogłębiany. Marginalizowanie muzyki w systemie edukacji powoduje redukcję zagadnień, ogólnikowość w ich przedstawianiu, a w konsekwencji niewielką wiarygodność przekazu i ostatecznie brak zainteresowania ze strony ucznia tak powierzchowną wydawałoby się dziedziną.

Cenny jest rozdział 9 Witryna muzyczna, przedstawiający instytucje, festiwale, konkursy muzyczne, programy radiowe i telewizyjne emitujące muzykę. To znakomita podpowiedź dla gimnazjalisty do swoistej kontynuacji poznawania muzyki już na własny rachunek.

Wobec wielości podjętych i precyzyjnie omówionych zagadnień nieliczne są błędy i nieścisłości merytoryczne: „cymbałki” (s. 19), saksofon altowy podpisany jest jako tenorowy (s. 14), „melodie [chorału gregoriańskiego] zostały zebrane i uporządkowane na przełomie IX i X wieku” (s. 94), „około XIV wieku muzyka stała się trzy-, a potem czterogłosowa” (s. 94), „styl ten, zwany basem cyfrowanym” (s. 100). Zdarzają się też uchybienia. W tabeli Główne nurty muzyki jazzowej (s. 73) w rubryce Powstanie i przedstawiciele brak przedstawicieli (w tekście w odniesieniu do światowego jazzu – poza E. Fitzgerald i L. Armstrongiem – nie są wymienione żadne nazwiska). Zbyt krótkie wprowadzenia do poszczególnych epok powodują niekiedy pomijanie podstawowych informacji, np. w renesansie brak wzmianki o mszy (s. 96–97), a przy omówieniu Młodej Polski nie zostały wymienione nazwiska kompozytorów (s. 116). Bywa, że ogranicza to treść do niewiele mówiących czytelnikowi stwierdzeń, np. odnośnie romantyzmu: „Dotychczasowe formy (symfonia, sonata) stały się swobodniejsze, pełne kontrastów i zmiennych nastrojów” (s. 109). Wystarczyłoby wspomnieć, że ta swoboda dotyczy np. formy, na którą miała wpływ (o czym autorka ogólnie pisze) tematyka pozamuzyczna,i stąd wynikała modyfikacja gatunku jako symfonii programowej (czego przykładem może być Symfonia fantastyczna Berlioza).
(...)
Tok narracji jest potoczysty, naturalny i przystępny. Komentowanie muzyki w znacznym stopniu wykorzystuje terminologię muzyczną, dzięki czemu muzyka przedstawiona została jako dziedzina mająca wprawdzie swe konteksty historyczne, społeczne itd., ale zarazem jako sztuka posiadająca własne oblicze i specyfikę. Ten sposób podejścia – zwiększający wiarygodność przekazu – stanowi niewątpliwy walor podręcznika, odwołuje się bowiem do natury i istoty omawianej dziedziny. (...) Podejście do muzyki należy uznać za rzeczowe – nawet w bardzo skrótowych omówieniach sygnalizuje się czytelnikowi, że świat muzyki zawiera jeszcze wiele zjawisk i spraw wartych uwagi.
(...)
Podręcznik obejmuje bardzo bogaty i rzeczowo, choć na ogół skrótowo, omówiony zestaw zagadnień. Ważna i cenna, choć nieproporcjonalnie obszerna w stosunku do przedstawienia dziejów muzyki, jest część zawierająca przegląd podstawowej wiedzy muzycznej. Konsekwencją tego są rozmiary zawartego w obu częściach repertuaru muzycznego. Uzupełnienia i poszerzenia wymagałaby część historyczna podręcznika.

Przytoczone opinie pochodzą z recenzji Rafała Ciesielskiego Gimnazjalne podręczniki do muzyki, która została zamieszona w "Wychowaniu Muzycznym" nr 1/2011, s. 42-56.
Moderator
 
Posty: 29
Rejestracja: 16 Sie 2010, 11:35


Wróć do Podręczniki szkolne

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron